To już ostatnia nasza recenzja w ramach tej edycji Plebiscytu na najlepsze kocie produkty Sfinksy. Tym razem pod lupę wzięliśmy MEATLOVE – supernaturalne jedzenie dla kotów, a dokładniej, intrygująco nazwaną karmę dla kota Pussy Deluxe ;).
Od dłuższego czasu zastanawiamy się, aby z naszymi kotami przejść na barf, dlatego stwierdziliśmy, że to będzie dobra okazja, by sprawdzić, czy ten rodzaj żywienia jest dla nich akceptowalny. Opinie czytaliśmy różne – często mówiono, że to jedyna alternatywa dla barfa, gdy okazuje się, że zamrażarka świeci pustkami. Albo, że czyjś kot niestety tego nie ruszył, bo z barfem bywa czasem i tak, że kotu nie pasuje i już. Postanowiliśmy zaryzykować, zważywszy na to, że przy trzech kotach o bardzo różnych upodobaniach, któryś powinien być otwarty na takie nietypowe nowości.
Jeśli chcecie przestawić kota na inny rodzaj karmy, pamiętajcie, że należy to robić stopniowo, aby kot mógł się powoli do niej przyzwyczaić. Od MEATLOVE otrzymaliśmy tak dużą paczkę jedzenia o bardzo różnych smakach, że spokojnie mogliśmy ją przetestować właściwie.
Co znajdziesz w składzie MEATLOVE Pussy Deluxe?
Zacznijmy od tego, co najważniejsze, czyli składu. MEATLOVE Pussy Deluxe to karma bytowa, a więc może stanowić 100% codziennego żywienia kotów. Komponowana jest zgodnie z zasadami i proporcjami diety B.A.R.F (Biologically Appropriate Raw Food), która polega na tym, że w odpowiednich proporcjach miesza się różne rodzaje mięsa (także podroby) i uzupełnia niezbędnymi dla kota suplementami. Samo surowe mięso to za mało dla kota i powinno być podawane maksymalnie do 3 razy w tygodniu. Nie wiedząc o tym, jeszcze do niedawna robiliśmy to częściej, a to błąd.
Na stronie MEATLOVE możesz dokładnie przeczytać, jakie rodzaje mięsa znajdują się w składzie, co nie zawsze ma miejsce (a powinno). Mięso pochodzi od hodowców, którzy zaopatrują również firmy produkujące żywność dla ludzi. Warzywa i zioła dodawane do mieszanki pochodzą z naturalnym upraw i nie są genetycznie modyfikowane. Od 88-93% składu to czyste mięso, co jest ważne, bo koty to mięsożercy i potrzebują wysokiej jakości białka. Całkowicie bez glutenu oraz bez sztucznych dodatków – cukrów i syntetycznych witamin i minerałów. Za to z dodatkiem naturalnych suplementów, takich jak spirulina, drożdże, sól morska, sproszkowane skorupki jaj czy naturalne tokoferole (witamina E). W składzie znajduje się również olej z łososia i kryla.
Suplementy w diecie kota
Czy takie suplementy są potrzebne i dlaczego samo surowe mięso nie wystarczy? Zaczynając od tauryny, czyli podstawowego suplementu w kociej diecie… To aminokwas, który odpowiada za prawidłową pracę serca oraz zarówno rozwój kociąt, jak i pełne zdrowie dorosłych osobników. Jej niedobór może być skrajnie niebezpieczny dla zdrowia, dlatego warto zaopatrzyć się w karmę, która zawiera jej jak najwięcej. Karmy tzw. uzupełniające nie zawierają jej zazwyczaj wcale.
Spirulina z kolei to sproszkowane algi słodkowodne. Są one nie tylko źródłem białka, ale też witamin i mikroelementów, takich jak wapń, magnez i żelazo. Spirulina nie tylko wzmacnia odporność, ale też wspiera florę bakteryjną jelit oraz pomaga kontrolować poziom cukru. Z kolei drożdże działają pozytywnie na stan skóry, a zawarta w nich witamina B również dobrze wspiera odporność oraz równowagę jelit kota. Do czego w diecie kota sproszkowane skorupki jaj? Pomagają zrównoważyć fosfor, ponieważ są doskonałym źródłem wapnia.
Taka mieszanka, złożona z mięsa oraz suplementów i naturalnych dodatków, ma zapewnić kotu optymalną ilość witamin i minerałów.
Karma dla kota MEATLOVE Pussy Deluxe uformowana jest w zgrabne kiełbaski i posiada dwie wersje – kawałki mięska oraz pyszny mus. Ilość dostępnych smaków pozwala dobrać ten ulubiony – dostępne są kurczak, królik, wołowina, jagnięcina, kaczka, łosoś. Karmy są z różnymi dodatkami, ale niektóre też w wersji czystej. Dorosły kot o wadze ok. 3.5 kg powinien zjeść 180 gram produktu dziennie w podziale na dwie porcje.
Przykładowy skład PUSSY DELUXE
KURCZAK Z MARCHEWKĄ I SPIRULINĄ
Skład: 31,3% mięso ze skórą kurczaka, 29% serca kurczaka, 10% szyje kurczaka, 9,8% wątróbka kurczaka, 5,8% żołądki kurczaka, 4,1% krew kurczaka, 2,5% nerki kurczaka 4,7% marchewki, 1,5% drożdże piwowarskie, (0,4%) sól morska, (0,3%) nasiona Chia, (0,3%) spirulina, (0,3%) tauryna, (0,1%) olej z łososia i naturalna mieszanina tokoferoli (witamina E) Skład analityczny: białko surowe 12,8%, tłuszcz surowy 9,2%, popiół surowy 2,3%, włókno surowe 0,3%, wilgotność 73,2%
Dodatki: Tauryna 0,15%. Wartość energetyczna: 547 kj (131 kcal) Ca = 0,31%, P = 0,20%
Dodatkowo, właściwy stosunek wapnia i fosforu oraz odpowiednia ilość tauryny pozwalają nam sądzić, że karma jest jedną z najwyższych jakościowo na rynku tego rodzaju produktów dla kotów.
Czy MEATLOVE Pussy Deluxe się u nas sprawdziło?
To teraz część najważniejsza, czyli co na ten temat sądzą nasze koty i czy barfowa mieszanka spotkała się z ich aprobatą? Jak już zapewne wiesz, z naszymi kotami bywa różnie – to, że dostaną wysokomięsną puchę i z przyjemnością zjedzą ją jednego dnia, nie oznacza, że kolejnego będzie tak samo. Od czego to zależy, trudno powiedzieć – może po prostu jak ludzie raz mają na coś ochotę, a innym razem im po prostu nie podchodzi. W przypadku MEATLOVE Pussy Deluxe , jeszcze zanim rozpakowaliśmy kiełbaskę, zaczęło się szaleństwo. Arya dosłownie przedziurawiła opakowanie, chcąc się dostać do środka.
Po rozdzieleniu kiełbaski na troje, a zaczęliśmy od bezpiecznego kurczaka z marchewką i spiruliną, została skonsumowana w mgnieniu oka. Każda kolejna kiełbaska spotykała się z podobnym entuzjazmem – oczywiście w zależności od smaku i od dnia. Wołowina nie podeszła Azmo, a i zdarzył się dzień, kiedy i kurczak musiał chwilę postać w misce, aby rozbudzić na nowo zainteresowanie.
Jak więc oceniamy karmę dla kotów MEATLOVE Pussy Deluxe ? Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni tym, jak nasza kocia ferajna zareagowała na kiełbaski barfowe. Baliśmy się, że kompletnie im nie podejdą, a okazało się, że spotkały się z naprawdę dużym zainteresowaniem. Przez moment doprowadziły nawet do bojkotu naszych zwyczajowych puszek, w sensie “To nie kiełbaska? To nie jem”. Czy będzie to nasza stała karma? Na pewno będziemy po nią sięgać w ramach uzupełniania diety oraz odmiany dla naszych kotów, a czy z tego romansu będzie stały związek – czas i oczywiście o wiele dłuższa obserwacja kuwety pokażą ;).
Azmo najbardziej preferuje drób 😉
Dla Aryi smak nie ma większego znaczenia…
Liczy się ilość 😀
Dziękujemy za możliwość testowania produktu MEATLOVE, o którym słyszeliśmy tak wiele pozytywnych opinii jeszcze przed testami – kiełbaski można zakupić m.in. w sklepie internetowym marki. Test został przeprowadzony w ramach naszego udziału w Plebiscycie Sfinksy, w którym możecie oddawać do końca tego miesiąca jeszcze głosy na najlepsze kocie produkty.