Ten artykuł powstał we współpracy reklamowej z naszymi partnerami i zawiera lokowanie produktu. Jeżeli chcesz się dowiedzieć, jakimi zasadami kierujemy się przy współpracy z markami: KLIKNIJ TUTAJ.
W naszym domu gaming to nie tylko hobby, ale sposób na wspólne spędzanie czasu. Od dzieciństwa fascynuje nas świat gier komputerowych, a nasze doświadczenia i wybory sprzętowe ewoluowały wraz z nami. W tym artykule chcemy podzielić się naszą pasją i opowiedzieć o tym, jak gaming wpływa na nasze życie.
Granie na PC
Grać można na wiele sposobów. Można używać do tego konsoli takiej jak Playstation czy XBOX, lub też wybierać gry mobilne dedykowane smartfonom. My jednak od dzieciństwa zamiast pada wybieraliśmy klawiaturę i myszkę. Dlatego każde z nas ma swój komputer stacjonarny do grania, który co jakiś czas „upgradeujemy”.
Po kilku latach stopniowego rozbudowywania naszych komputerów doszliśmy do momentu, w którym sama wymiana karty graficznej czy też dorzucenie RAMu nie zda już egzaminu. Dlatego w tym roku postanowiliśmy je kompletnie wymienić.
W tym celu zwróciliśmy się do specjalistów marki Actina. To właśnie komputery Actina znajdziesz na największych eventach gamingowych w Polsce, gdzie w jednym miejscu potrafi ich być setki. Korzystając z tak ogromnego doświadczenia, technicy Actina zbudowali nam dwa prawie identyczne komputery. Jedyną różnicą jest obudowa komputera.
Więcej o naszych komputerach gamingowych Actina dowiesz się tutaj.
Granie w chmurze
Nie każdy ma jednak sprzęt wysokiej jakości, który pozwala na płynne i satysfakcjonujące granie w najnowsze gry. Dlatego długi czas, przed wymianą komputerów, korzystaliśmy z usługi grania w chmurze. Na czym to polega?
GeForce Now to usługa streamingu gier od producenta kart graficznych – NVIDIA. Umożliwia graczom dostęp do szerokiej biblioteki ponad 1500 gier bez konieczności posiadania potężnego sprzętu komputerowego. Dzięki temu, nawet osoby z mniej wydajnymi komputerami lub laptopami, czy nawet samym telewizorem, mogą cieszyć się najnowszymi tytułami na wysokich ustawieniach graficznych. My akurat mamy do tego celu odtwarzacz streamingowy NVIDIA Shield Pro, którego używamy nie tylko do grania, ale także rozszerzenia możliwości naszego głównego telewizora. Można do niego podłączyć pada lub tak jak my PC-towcy wolimy klawiaturę i myszkę.
Kluczem do sukcesu GeForce Now jest wykorzystanie chmury obliczeniowej. Gry są uruchamiane na serwerach NVIDIA, a do użytkownika dostarczany jest za pomocą Internetu sam dźwięk i obraz, analogicznie do takich usług jak Netflix. Dzięki temu, nawet na starszym sprzęcie można grać w najnowsze tytuły bez obaw o spadki płynności czy detali graficznych.
Usługa jest dostępna nie tylko na PC, ale również na smart TV i urządzeniach mobilnych, czy też komputerach Apple, co otwiera przed graczami nowe możliwości. Można zatem zacząć grę na komputerze, a następnie kontynuować ją na smartfonie czy tablecie, będąc w podróży.
Jednakże, jak każda technologia, również GeForce Now ma swoje ograniczenia. Najważniejszym z nich jest zależność od szybkości i stabilności połączenia internetowego. Aby cieszyć się płynną rozgrywką, konieczne jest posiadanie szybkiego i niezawodnego łącza internetowego. Ponadto, choć biblioteka dostępnych gier jest imponująca, nie obejmuje ona wszystkich tytułów dostępnych na rynku.
Zanim wymieniliśmy nasze komputery z Actina, to był to podstawowy sposób grania przez nas w najnowsze gry. Dzisiaj nie jest nam już ta usługa tak potrzebna w domu, ale możliwość grania na biurowym laptopie z ustawieniami grafiki odpowiadającymi mocnemu stacjonarnemu komputerowi bardzo nam się podoba.
Nasze ulubione gry komputerowe
Gdy siadamy do grania, to wybieramy głównie gry komputerowe, które mają tryb kooperacyjny (tak zwany CO-OP). Czyli oboje gramy w jednej drużynie, nie przeciwko sobie, bo to się może źle skończyć, jak niewłaściwa osoba wygra. 😉 Gry jednoosobowe przyciągają nas bardzo rzadko, przez co np. takie głośne tytuły jak Cyberpunk czy też Hogwarts Legacy póki co nas nie skłoniły do zakupu, mimo że idealnie się nadają, by dać wycisk naszym nowym komputerom gamingowym.
Oto gry komputerowe, w których spędziliśmy razem pewnie już ponad 1 000 godzin:
Diablo
Bardzo popularna seria gier Action-RPG, która zadebiutowała w 1997 roku, praktycznie definiując ten rodzaj gier. W tym roku doczekała się już części czwartej, która jest wg nas idealną pozycją do grania we dwoje lub też drużyną do 4 osób.
Gra ta ma specjalne miejsce w naszym życiu, bo była pierwszą grą, w którą graliśmy razem. Dlatego m.in. dwa nasze koty, Azmodan oraz Vala, mają swoje imiona właśnie po postaciach z tej gry.
To właśnie Diablo 4 sprawiło, że postanowiliśmy zmienić nasze komputery wraz z Actiną, bo Diablo 4 jest jedną z tych gier, które nie są dostępne w GeForce Now. Po tej zmianie gra wygląda przepięknie na naszych PC-tach!
Ark: Survival Evolved
Jest to klasyczna gra typu survival. Budzisz się na plaży w kawałku szmaty, która robi za bieliznę, i musisz przetrwać, zapewniając sobie wodę, jedzenie oraz schronienie. Problem polega na tym, że oprócz Ciebie w grze są także dinozaury, i spora część z nich uważa człowieka za świetną przekąskę. Możliwości rozgrywki jest tak wiele, że grając w nią z dobre ponad 320 godzin, nie odkryliśmy pewnie więcej niż 60% tej gry.
Dostępna od 2015 roku gra jest rozwijana co jakiś czas. My ją poznaliśmy przez naszych przyjaciół mieszkających w Irlandii, którzy podobnie jak my są graczami. Dlatego też graliśmy w tę grę we czwórkę, budując razem bazy i wybierając się na wspólne przygody.
W tym roku wydano jej remaster, korzystający z najnowszych technologii graficznych, przez co wyglądająca naprawdę atrakcyjnie gra stała się prześliczna i może spokojnie konkurować z najnowszymi grami. Dzięki zmianie komputerów z Actiną będziemy mogli niebawem zacząć grać w tę nową odsłonę. Poczekamy tylko, aż będzie ona nieco bardziej dopracowana. 😉
Settlers VII: Path to a Kingdom:
To jest kultowa gra strategiczno-ekonomiczna. Polega ona na rozbudowie ekonomii Twojego średniowiecznego królestwa, która następnie pozwoli zniszczyć przeciwników.
Patryk jeszcze grał w pierwszą część Settlersów na początku lat 90-tych. Przez 30 lat wiele się w tej grze zmieniło i wydano jej łącznie 13 części. Nas jednak najbardziej urzekła część 7, po którą sięgamy, gdy chcemy sobie pograć „na spokojnie”, by się zrelaksować, dlatego jednak partyjka potrafi trwać nawet pod 3 godziny. Mimo że gra ta ma już swoje lata (była wydana w 2010 roku), ma zarówno klimat, jak i mechanikę, która jest chyba najbardziej zbliżona do tych z lat 90-tych. Niestety wydana w tym roku najnowsza odsłona tego klasyka nam specjalnie nie podeszła.
Nasze stanowiska gamingowe
Mieszkając w szeregowcu z 3 kondygnacjami, 35-metrowy pokój w przyziemiu przeznaczyliśmy na salę multimedialną. Mamy tutaj nasze kino domowe, barek oraz Patryka home office do pracy. I to właśnie to ostatnie po godzinach jest jednym z naszych stanowisk do grania. Do połączonego designerskiego komputera Actina jest podłączony duży monitor ultrawide, którego proporcje 21:9 są wyjątkowo przyjemne do grania, a karta graficzna NVIDIA RTX 4070 pozwala wykorzystać jego rozdzielczość 5K2K przy zachowaniu wysokich ustawień graficznych. Zakrzywiona klawiatura ergonomiczna Logitech Ergo K860 sprawdza się także przy graniu, jednakże trackball tej samej marki do rozgrywki zastępowany jest myszką Logitech MX Master 2s. Zamiast fikuśnego i zazwyczaj nie specjalnie wygodnego fotela gamingowego mamy tutaj fotel ergonomiczny Grospol Ioo2. Mimo to przy dłuższych rozgrywkach także możliwość podniesienia biurka z elektroniczną regulacją FlyingDesk wysokości jest bardzo przydatna. Jak widać, zasady ergonomii stanowiska pracy nie różnią się specjalnie od ergonomii stanowiska gamingowego. 😉
Nasze drugie stanowisko gamingowe jest także dość niestandardowe. Z racji tego, że podstawową funkcją tej przestrzeni jest kino domowe, kanapa nie stoi pod ścianą, tylko na samym środku pokoju. I z tego miejsca właśnie się gra. 3 metry od 85-calowego telewizora, do którego jest podłączony nasz drugi komputer Actina. Ten jednak nie stoi w pokoju, tylko w naszej serwerowni w garażu za ścianą. Za dźwięk odpowiada nasz zestaw kina domowego 7.1, więc immersja jest tutaj zdecydowanie lepsza niż przy biurku.
Mimo że do obsługi komputera używamy bezprzewodową klawiaturę salonową Logitech K830, która jest podświetlana i ma wbudowanego touchpada, to do grania – szczególnie na kanapie – nie jest ona zbyt wygodna. Dlatego też wyposażyliśmy się niedawno w klawiaturę gamingową Razer Tatarus Pro, która świetnie się sprawdza w połączeniu z myszką gamingową na twardej okładce.
Podsumowanie
Gaming w naszym domu to coś więcej niż zwykła rozrywka. To pasja, która łączy nas i pozwala wspólnie przeżywać niesamowite przygody w wirtualnym świecie. Nasze doświadczenia z różnymi platformami i gatunkami gier pokazują, jak różnorodne może być to hobby. Od klasycznych gier na PC, przez streaming w chmurze, aż po kooperacyjne przygody w ulubionych tytułach – każdy znajdzie coś dla siebie. Mamy nadzieję, że nasza historia zainspiruje innych do odkrywania świata gier i dzielenia się tą pasją z bliskimi. Gaming to nie tylko rozrywka, to sposób na budowanie wspomnień i doświadczeń, które pozostają z nami na długo.