TP-Link Deco czyli sieć bezprzewodowa mesh w naszym domu

Urządzenia sieciowe TP-Link są w naszym domu od wielu lat i sprawdzały się w najróżniejszych scenariuszach. Jednak z biegiem lat wyzwania wobec sieci domowej dynamicznie się zmieniały wraz ze zwiększaniem się ilości danych, które odbieramy i przesyłamy oraz ilości urządzeń, które do naszej sieci podłączamy. Dlatego też musiały się zmienić domowe urządzenia sieciowe. Tak właśnie powstała rodzina nowoczesnych routerów typu mesh TP-Link Deco. Poniżej dowiesz się jak one sprawdzają w naszym domu i jak przez lata ewoluowały dając jeszcze większy komfort w naszpikowanych nowoczesnymi technologiami domach. 😉  

Routery TP-LINK Deco w naszym domu

Wszystko zaczęło się blisko 3 lata temu, gdy zawitał u nas zestaw trzech wówczas flagowych routerów TP-Link Deco M9 Plus. Odkryliśmy wtedy sieć Wi-Fi na nowo. Było to za sprawą sieci mesh, o której dość obszernie rozpisałem się w recenzji w/w modelu. W skrócie polega to na tym, że urządzenia Deco tworzą bezprzewodowo jednolitą sieć Wi-Fi, dzięki czemu mamy silny i stabilny sygnał w całym domu lub mieszkaniu bez konieczności kucia ścian. Żyjąc w zabudowie szeregowej z 3 kondygnacjami po 70 m2 każda i wówczas 20 urządzeniami sieciowymi uzyskanie takiego efektu „zwykłymi” urządzeniami sieciowymi było nie lada wyzwaniem. Deco M9 Plus zupełnie wyeliminowało problemy z komunikacją naszych urządzeń ze sobą.

W zeszłym roku natomiast pojawił się zestaw trzech routerów TP-Link Deco X60 należący do kolejnej generacji urządzeń mesh TP-Linka, o czym pisałem tutaj. Odświeżonemu wzornictwu, przewodzi myśl trzymania routera na widoku. Przyjazne linie, które dalece odbiegają od futurystycznych routerów gamingowych przypominających statek kosmiczny i nie boją się zestawienia z designerskimi dekoracjami na półce czy też stole.

Jednak to nie wzornictwo było tutaj przełomowe, lecz zastosowanie w Deco X60 technologii Wi-Fi 6. To urządzenie nas ponownie zaskoczyło, gdyż nasza domowa sieć bezprzewodowa zyskała jeszcze lepszy zasięg, a przede wszystkim prędkość. W końcu mogliśmy wykorzystać najwyższej klasy karty sieciowe w naszych telefonach Samsung Galaxy S21 Ultra czy też laptopach klasy biznesowej Dell Latitude osiągając prędkości po sieci bezprzewodowej do 100 megabajtów na sekundę. Okazało się jednak, że Wi-Fi 6 kompletnie zdeklasowało połączenie urządzeń kablem sieciowym, gdyż Ethernet 1 Gb przy dobrych urządzeniach Wi-Fi 6 stało się wąskim gardłem w naszej sieci domowej.

Dlatego też 2 miesiące temu przyjechał do nas zestaw dwóch routerów TP-Link Deco X90, który wbrew pozorom jeszcze bardziej podkręca piłkę, mając mocniejsze anteny, zarządzanie siecią przez sztuczną inteligencję oraz przede wszystkim gniazdo Ethernet 2,5 Gb, co pozwoliło przełamać dotychczasową barierę 100 megabajtów na sekundę po sieci Wi-Fi 6. Jeżeli interesuje Ciebie proces upgrade’u naszej sieci na Ethernet 2,5 Gb, to szerzej napisałem o tym tutaj.

W między czasie pojawiła się już III generacja urządzeń Deco, więc model X60 wymieniliśmy na X68, o czym szerzej napiszę za chwilę.

Rozbudowa sieci mesh TP-Link Deco

Urządzenia Deco oprócz fenomenalnych osiągów cechuje także banalna wręcz prostota użytkowania. Cała konfiguracja odbywa się przez bezpłatną aplikację Deco, która krok po kroku poprowadzi Ciebie za rękę. Wymiana sprzętu na nowszy model jest równie prosta! Wystarczy dodać w aplikacji nowe urządzenie i usunąć stare, co trwa niecałe 5 minut. Jak już wspominałem w domu mamy trzy kondygnacje, więc dotychczas mieliśmy po jednym urządzeniu Deco na piętro. Najpierw trzy Deco M9 Plus wymieniliśmy na trzy Deco X60, teraz z racji tego, że Deco X90 nie jest sprzedawane w pakietach po trzy urządzenia wymieniliśmy dwa z Deco X60 na Deco X90, a na jednym piętrze zostawiliśmy pierwotnie Deco X60 (obecnie Deco X68). Oczywiście wszystkie urządzenia z rodziny Deco współpracują ze sobą bez problemu. Nawet starszy Deco M9 Plus nie miałby problemu z komunikacją z Deco X68, czyli urządzeni 2 generacje nowsze. Wszystkim zarządzamy w ramach jednej intuicyjnej aplikacji, o której szerzej napisałem w recenzji Deco M9 Plus.

Mimo, że urządzenia są zaprojektowane w ten sposób by komunikować się ze sobą bezprzewodowo tworząc tym samym stabilną sieć bez konieczności ciągnięcia kabli po całym domu, inżynierowie z TP-Linka pozwalają Tobie ustawić urządzenia Deco także jako punk dostępowe komunikujące się z ze sobą za pomocą kabla. Zatem jeżeli masz już pociągnięte kable po całym domu tak jak my, to będą one działały jeszcze lepiej!

Uniwersalność tych urządzeń nie kończy się jednak tutaj. Rodzina Deco ma też urządzenia wyposażone w modemy 4G oraz ADSL, więc masz tutaj tak naprawdę szeroki wachlarz urządzeń, które pozwolą Tobie stworzyć niezawodną i nowoczesną sieć Mesh w praktycznie każdych warunkach.

TP-Link Deco X68 – trzecia generacja Deco

Deco X68 w porównaniu z poprzednikiem Deco X60 to rzeczywiście urządzenie (jeszcze) wyższej klasy, które przynosi wiele dobrodziejstw. Może nie ma on jeszcze wtyczki Ethernet 2,5 Gb jak Deco X90 (które było w tym zakresie jaskółką na skalę świata), ale mamy tutaj szereg rozwiań, które czerpie garściami z zeszłorocznego flagowca. Mamy tutaj lepszy procesor odpowiedzialny za zarządzanie siecią, mocniejszą konfigurację anten, przy czym nie jest ono specjalnie większe od poprzednika. Sieć ma przez to większy zasięg i ma stabilniejszy sygnał na większych odległościach.

Ponadto Deco X68 wykorzystuje sztuczną inteligencję do zarządzania komunikacją w sieci. Dzięki temu bezprzewodowa sieć mesh stała się jeszcze bardziej inteligentna. Co to znaczy? Gdy zaczynaliśmy naszą przygodę z urządzeniami Deco mieliśmy w domu ok. 20 urządzeń sieciowych. Obecnie mamy ponad 30 i będzie ich tylko przybywać. TP-Link widząc ten trend zadbał o wyposażenie nowej generacji urządzeń mesh w system, który ciągle analizuje naszą sieć i optymalizuje jej działanie. Widząc, że często korzystamy ze smartfonu Deco X68 nada mu priorytet nad np. telewizorem, na którym oglądamy seriale z platform streamingowych. Ponadto bierze on pod uwagę topografię naszego domu oraz występujące w nim zakłócenia, by inteligentnie zapewnić nam najlepsze możliwe połączenie sieciowe.

TP-Link Tapo – Smart Home dla każdego

Gdy już masz dobry fundament w postaci mocnego Wi-Fi, to możesz na tym budować swój smart home. Mimo, że marka TP-Link znana jest głównie z rozwiązań sieciowych dla domu i firm, to od kilku już lat rozwija swój własny ekosystem smart home TP-Link Tapo. Różni się on od większości tego typu rozwiązań chociażby tym, że nie potrzebuje dodatkowego i często dość kosztownego urządzenia w postaci centralki. Wystarczy żarówka i właśnie dobry sygnał Wi-Fi by każdą lampę zamieć z „głupiej” na inteligentną 😉

My mamy żarówki Tapo w naszych ukochanych lampach Artemide Tolomeo, które są ikonami designu z 1986 roku. Mimo, że od premiery tego ponadczasowego wzoru pojawiło się jej wiele wariantów, to żaden z nich nie był smart. A nasze właśnie są za sprawą smart żarówek TP-Link Tapo.

Konfiguracja jest banalna, analogicznie do routerów TP-Link Deco, gdzie aplikacja poprowadzi Ciebie za rękę. Po tym zaledwie kilkuminutowym procesie możesz sterować urządzeniem z poziomu smartfonu czy też głosowo za pośrednictwem np. asystenta Google. Dzięki temu w niektórych pomieszczeniach nie mamy w ogóle włączników światła. 😉

Jednak oświetlenie w postaci żarówek i pasków LED to nie wszystko. TP-Link Tapo to także inteligentne gniazdka zasilania i kamery, a na horyzoncie mamy też inne urządzenia.

Podsumowanie

Niezależnie od tego czy jesteś technologicznym entuzjastą, który oczekuje bezkompromisowej jakości sieci w swoim domu, czy po prostu chcesz banalnej w ustawieniu i bezproblemowej sieci domowej przygotowanej na wyzwania nowoczesnego domu, urządzenia w linii urządzeń TP-Link Deco znajdziesz coś dla siebie.

Silne anteny, inteligentne i zarazem autonomiczne zarządzanie siecią w połączeniu z Wi-Fi 6 pozwoli Tobie w pełni wykorzystać potencjał światłowodowego Internetu i nowoczesnego smartfona czy też laptopa oraz rozbudowanego ekosystemu Smart Home z wieloma urządzeniami sieciowymi.

My, póki co czekamy z niecierpliwością jakie kolejne urządzenia pojawią się z III generacji Deco. No i mamy nadzieję, niedługo dodać do naszej sieci także zapowiedzianą na CES wersję outdoorową. Bo przecież transfer z prędkością 200 Mbps przesyłany z domu (5 m od okna) na koniec naszego miejskiego ogródka (kolejne 13 m od rzeczonego okna) to przecież stanowczo za mało dla ceniącego się… pasjonata 😉

Ten artykuł powstał we współpracy z TP-Link Polska. Jeżeli chcesz się dowiedzieć, jakimi zasadami kierujemy się przy współpracy z markami KLIKNIJ TUTAJ.