Simplehuman – prosto i po ludzku

Patryk
Patryk 11 Min. ciekawej lektury

Jest coraz więcej marek, które specjalizują się w produktach użytku codziennego, łączących w sobie zarówno użytkowość jak i piękną formę. Jedną z naszych ulubionych marek tego typu jest amerykański Simplehuman.

Gama produktów

Firma jest chyba najbardziej znana jako producent koszy na śmieci klasy premium. Jeżeli czytając to podśmiechujesz się, myśląc sarkastycznie: „Co to znaczy kosz na śmieci klasy premium?”, to najwidoczniej nie znasz ich rozwiązań. Przede wszystkim, jak sami piszą o sobie, lubią bawić się tematem. Możesz znaleźć kilka rodzajów pedałów do otwierania kosza w zależności od Twoich potrzeb. A pedał jest tylko jednym z rozwiązań przez nich oferowanych. Mamy tutaj np. kosze, które się same otwierają dzięki czujnikowi ruchu skierowanemu nad kosz. Ponadto każdy z ich koszy jest tak zaprojektowany, aby worek na śmieci nie psuł ich czystej formy. Zalecają do tego oczywiście swoje worki na śmieci, które są dopasowane do różnych modeli koszy, ale co istotne, standardowe wypełnienia też zdają egzamin. Jaki jest efekt? Kosz na śmieci może stać się ozdobą, zamiast jedynie być złem koniecznym.

Kosze na śmieci to jednak nie wszystko. Firma posiada także akcesoria kuchenne oraz łazienkowe, jak np. suszarki do naczyń, stojaki pod prysznic czy też dość futurystyczna szczotka klozetowa. Jednak naszymi ulubionymi produktami firmy są… elektroniczne mydelniczki. Każdy z produktów Simplehuman jest zaprojektowany minimalistycznie. Nowoczesna i prosta forma idealnie odnajduje się w bardzo wielu wnętrzach. Poniżej przedstawię, jak te rozwiązania sprawdzają się w praktyce.

Łazienkowy dozownik bezdotykowy

Mimo, iż remont łazienki jest jeszcze przed nami, nie przeszkadza nam to w kompletowaniu akcesoriów, które spełniałyby nasze oczekiwania estetyczne. Z dość szerokiej gamy dozowników w ofercie wybraliśmy wersję Compact, która ze względu na jej małe kształty pozwala umieścić ją zaraz obok baterii umywalkowej. W ten sposób jednym ruchem przesuwasz rękę pod mydelniczkę, a następnie pod strumień wody. Niestety rozwiązanie to kusi nas do zakupienia baterii umywalkowej działającej w ten sam sposób…

Mechanizm do uzupełniania mydła oraz wymiany baterii został bardzo dobrze zaprojektowany. Baterie są szczelnie zamykane, dzięki czemu nie ma obaw o spięcia podczas pracy w wilgoci oraz przy mniej celnym uzupełnianiu mydła.

simple human dozownik do mydła

Jako ciekawostkę dodam, że Simplehuman sprzedaje też mydła rekomendowane do dozowników ich produkcji. Przeciętne mydło w płynie jednak zdaje egzamin, podobnie jak normalne worki na śmieci do ich koszy.

Dozownik jest zasilany czterema bateriami AAA (tak zwane małe paluszki). Przy użytkowaniu przez 2 osoby kilka razy dziennie, wymiana baterii jest potrzebna raz na 1,5 miesiąca. To stosunkowo często, więc postanowiliśmy zainwestować w akumulatory oraz ładowarkę. Niestety naszego modelu już nie ma w sprzedaży., są za to jego następcy.

Szalenie praktyczna rzecz. Dozownik występuje w wersjach jedno, dwu oraz trójkomorowych. My używamy dwukomorowego. Do szamponu oraz żelu pod prysznic. Jeżeli ktoś regularnie używa odżywki proponujemy jednak wersję trójkomorową. Dozownik jest wyposażony także w haczyk, który można użyć do powieszenia maszynki do golenia, czy też gąbki. My z niego jednak nie korzystamy.

Instalacja dozownika jest banalna i nie wymaga wiercenia dziur w ścianie. Producent dostarcza specjalny klej, który jest przystosowany do pracy w tak wilgotnych miejscach jak prysznic. Przez ponad rok dozownik bardzo dobrze się trzyma.

Przez chwilę myślałem o wykorzystaniu dozownika także w kuchni do mydła oraz płynu do mycia naczyń, jednakże  z uwagi na gąbkę rozwiązanie to tutaj się nie sprawdzi. Idealny był jednak do tego celu inny produkt firmy, o którym za chwilę.

simple human dozowniki

Szczotka toaletowa

Można pomyśleć, że trudno o jakieś innowacje w tej dziedzinie, jednakże i tutaj Simplehuman zaskakuje i to bardzo pozytywnie. Sama jakość wykonania metalowej szczotki powoduje, że tak przyziemna czynność staje się dużo bardziej znośna. Wyposażony w magnes stojak pozwala nie tylko elegancko schować szczotkę, ale także przemieścić go za jej pomocą np. podczas sprzątania. Ułożenie włosia znacznie ułatwia także mycie toalety. Nie bez znaczenia jest też fakt, iż włosie jest wymienialne, dlatego raz zakupiona szczotka będzie mogła służyć nam naprawdę długie lata, nawet przy intensywnym użytkowaniu.

Kuchenne dozowniki bezdotykowe

Wspominałem już o myciu naczyń… Podstawowym narzędziem do tego jest w naszym domu zmywarka. Chciałem zacząć poprzednie zdanie od słowa „oczywiście”, ale mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że zgodnie z, moim zdaniem najlepszym badaniem społeczeństwa polskiego, „Diagnoza Społeczna” w 2015, jedynie 27% gospodarstw domowych w Polsce posiada w domu zmywarkę. Dla porównania laptopa posiada 53% gospodarstw domowych, a mikrofalówkę 63%. Wracając jednak do otoczenia naszego zlewozmywaka… Jeżeli posiadasz zmywarkę, to pewnie zdajesz sobie sprawę z tego, że są pewne rzeczy, których (niestety) nie można do niej włożyć. Są wśród nich takie przedmioty, jak drewniane deski oraz przybory, czy też niektóre naczynia. Wtedy nie pozostaje nam nic innego jak zmywanie ręcznie… Poza tym podczas gotowania, czy też pieczenia, często jednak trzeba umyć ręce.

I tutaj z pomocą przychodzi Simplehuman, dzięki któremu zmywanie, czy też mycie rąk w kuchni, staje się szybsze, wygodniejsze i przede wszystkim czystsze! Chodzi tutaj o rozwiązanie bardzo analogiczne do opisywanego wcześniej przy okazji łazienki. Dozowniki kuchenne jednak nieco się różnią od łazienkowego. Są one przede wszystkim większe, a sylikonowy podajnik jest wysunięty bardziej do przodu. Dzięki temu znacznie łatwiej jest nam nabrać płynu do mycia naczyń na gąbkę, czy też na ręce np. po ugniataniu ciasta. Wersja kuchenna jest także wyposażona w pojemnik, do którego można włożyć gąbkę. Nie musi już ona leżeć na zlewie. Niestety dozownik jest jednostronny, przez co chcąc korzystać z dwóch dozowników obok siebie, możemy skorzystać tylko z jednego pojemnika. Przeźroczyste pojemniki pozwalają nam zobaczyć jak dużo mydła i/lub płynu nam pozostało, co w przypadku wersji kompaktowej jest bardziej skompilowane.

simple human dozowniki w kuchni

Napełnianie dozowników jest banalnie proste – otwierasz pokrywkę i nalewasz. Mechanizm zabezpieczający baterie przed zalaniem wykonany jest analogicznie jak w przypadku dozownika łazienkowego. Ten jest jednak zasilany czterema bateriami typu AA (czyli „zwykły paluszek”).

Posiadanie dwóch dozowników obok siebie na początku wymaga pewnego przyzwyczajenia się do tego, która substancja jest, w którym urządzeniu. Jednak 2 tygodnie po wstawieniu tych gadżetów (nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu!) do kuchni człowiek szybko się przyzwyczaja (jak zresztą do wszelkich dobrodziejstw…). Krążące po kuchni koty także musiały się nauczyć utrzymywania pewnego dystansu od dozowników. Na pewno cytrusowy zapach płynu do mycia naczyń bardzo im w tym pomógł. Muszę jednak przyznać, że początkowo ich niecodzienny i bardzo przyjemny zapach (jak się później okazało naszego mydła marki L’OCCITANE en Provence) był dla nas wręcz fascynującą zagadką…

simple human dozownik w kuchni

Pojemnik na torebki foliowe

Wyjątkowo funkcjonalne rozwiązanie! Sposobów na torebki przynoszone z różnych sklepów widziałem u rodziny i znajomych wiele. Sam przeznaczyłem na nie pewnego razu wręcz całą szufladę. Wtem pojawiło się prozaicznie proste (jak nazwa producenta za każdym razem wskazuje) i w dodatku bardzo estetyczne rozwiązanie. Górą wkładasz, dołem wyjmujesz. Mieści się tam z powodzeniem ok. 25 torebek.

simple human worki

Zwiększając zasadniczo tę liczbę, utrudniamy ich wyjmowanie. Podobnie jak w przypadku dozownika pod prysznic, tak i tutaj można produkt zamieścić na ścianie łatwo i szybko. Wystarczy skorzystać z solidnej taśmy dwustronnej dostarczonej przez producenta wraz z pojemnikiem. Sam produkt wykonany z aluminium oraz wysokiej jakości plastiku jest bardzo lekki, a i jego docelowa zawartość dużo nie waży, więc taka forma montażu sprawdza się bardzo dobrze. Przy założeniu jednak, że trzymamy się odpowiedniej ilości siatek. Wpychanie kolejnej siatki „na siłę” może spowodować oderwanie się pojemnika (tak, piszę z autopsji…).

Produkt występuje także w wersji stojącej, co przynajmniej w mojej kuchni byłoby mniej praktyczne.

Gabinetowy kosz na śmieci

I tak wracamy do początku, czyli do śmieci. Naszą przygodę z koszami na śmieci klasy premium postanowiliśmy zacząć od ich najtańszego produktu, jakim jest kosz biurowy. Fakt, że idealnie pasuje on wizualnie do stojącego obok subwoofera był tutaj znaczący 😉

Poza tym, mając takie, a nie inne doświadczenie z koszami „innej marki”, chcieliśmy sprawdzić system ukrywania worka na śmieci. Okazuje, że to naprawdę działa! I to nie tylko z dedykowanymi workami producenta. Wystarczy zdjąć pokrywę, wyjąć wkład, nałożyć worek, włożyć wkład z workiem i przykryć go pokrywą. W przypadku worków niededykowanych wymaga to odrobimy finezji, ale istniejąca we wkładzie dziura jest w tym bardzo pomocna. Naszej sprzątaczce musiałem jednak zrobić z tego małe szkolenie. Kosz prezentuje się świetnie i sprawdza się bardzo dobrze. Z racji tego, że jest koszem otwartym ma jednak swoje ograniczenia, analogicznie do innych tego rodzaju rozwiązań.

To be continued…

To na pewno nie koniec naszej listy, gdyż jest to jedna z naszych ulubionych marek gadżetów domowych. Mamy już w posiadaniu podświetlane lustro do makijażu. Nie jest ono jeszcze przetestowane, gdyż nie udało nam się znaleźć do niego odpowiedniej toaletki dla Izy. Na celowniku jest jeszcze co najmniej jeden kosz, który idealnie pasowałby do naszej kuchni. Ten obecny jest przystankiem dla kotków w drodze w bardziej ciekawe miejsca (co z kolei powoduje, że dociskają pokrywę do wystającego worka i w konsekwencji wymaga jego ręcznego odblokowania).

Podsumowanie

Firma Simplehuman zastosowała świetny sposób przedstawiania swoich produktów. Pokazują ich wyrafinowaną formę i prostotę użytkowania w życiu codziennym. Jest to także świetny przykład spełnienia obietnicy dawanej w swojej komunikacji przez producenta oraz marketerów. Mimo swojej niemałej ceny, są to produkty warte każdej wydanej na nie złotówki.

Simplehuman

Obejrzyj inne produkty na stronie producenta lub sprawdź, gdzie je kupić.

simplehuman.com

Udostępnij ten artykuł
Autor: Patryk
Zawodowo od 2006 roku prowadzę firmę konsultingową, w ramach której doradzam różnym podmiotom w zakresie PRu, marketingu oraz innowacyjnych rozwiązań biznesowych. Ale, że nie samą komercją człowiek nie żyje… działam także w III sektorze, gdzie z różnymi partnerami budujemy nowoczesną polską wieś. Prywatnie interesuję się designem, projektując różne formy użytkowe na własny użytek. Jestem zadeklarowanym gadżeciarzem, koneserem dobrego alkoholu i cygar oraz aktywnie zgłębiam „my useless knowledge” z dziedziny fantastyki – z dużym naciskiem na Ciemną Stronę Mocy. Na co dzień piszę analizy, raporty i oferty, dlatego też postanowiłem poświęcić się nieco lżejszej literaturze, do której wraz z moją żoną, Izą serdecznie zapraszamy! :-)
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *